So I've already seen the translation for Cicho here, but I'm desperate to find some (good ) translations for other songs, pleeeaaase ^^ :
/Tam gdzie nie ma dróg/
Dojść można wszędzie
Po cudzych śladach
I słowa, jak błędy, powtarzać
I za cudzym cieniem, bez końca gonić
Rzucając swe myśli na wiatr
Mnie ta gonitwa, nie bardzo bawi
Więc wolę to innym zostawić
Tam, gdzie nie ma już dróg
Szlak przetrę swój, do celu
Tam, gdzie nie ma już dróg
Stanie mój drogowskaz
Możesz spotkać mnie tam
Gdzie serce gra, dla duszy
Gdy Cię zmyli trop i zgubisz krok
Wtedy serca cichych nut, posłuchaj
Tam bez pośpiechu, trafię do siebie
Bo po co gdzie indziej iść? – Nie wiem!
Ze sobą w zgodzie, pierwsza, jedyna
Zdobędę swój ląd, wbiję maszt!
Tam, gdzie nie ma już dróg
Szlak przetrę swój, do celu
Tam, gdzie nie ma już dróg
Stanie mój drogowskaz
Możesz spotkać mnie tam
Gdzie serce gra, dla duszy
Gdy Cię zmyli trop i zgubisz krok
Wtedy serca cichych nut, posłuchaj
Będę tam, będę tam
Będę tam, gdzie nie był nikt
Jeśli też odważysz się
Znajdziesz sposób tak, jak ja
Ze sobą w zgodzie, trafię do siebie
Pierwsza, jedyna zdobędę swój ląd
Wbiję maszt!
Tam, gdzie nie ma już dróg
Szlak przetrę swój
Tam, gdzie nie ma już dróg
Możesz spotkać mnie tam
Gdzie serce gra, dla duszy
Gdy Cię zmyli trop i zgubisz krok
Wtedy serca cichych nut, posłuchaj
Do celu
Tam, gdzie nie ma już dróg
Stanie mój drogowskaz
Możesz spotkać mnie tam
Gdzie serce gra, dla duszy
Gdy Cię zmyli trop i zgubisz krok
Wtedy serca cichych nut, posłuchaj
/La la laj/
Czasem myślę, że
nie pasuję do tych czasów
Zamknę oczy i
inny otwiera się świat
Przez morze biegnę kwiatów
gaśnie płacz
Po twarzy słońce, słońce gładzi
La la la la la la laj
po cichu
La la la la la la laj
tak śpiewam
La la la la la la laj
cichutko
La la la la la la laj
Jestem pewna, że
kiedyś żyłam w innym świecie
Powraca wciąż ten sen
- Ty przechodzisz obok mnie
Przez morze biegnę kwiatów
gaśnie płacz
Po twarzy słońce, słońce gładzi
O tak
La la la la la la laj
po cichu
La la la la la la laj
tak śpiewam
La la la la la la laj
cichutko
La la la la la la laj
/Poznasz mnie, bo to ja/
To Londyn albo Rzym, może… Praga – jedno z miast,
jedno z niezwykłych miejsc.
Tam, znajdziesz może mnie, może inną, tak jak ja,
zgubioną pod koniec dnia.
W tym swetrze zbyt lila-róż,
trochę niemodnym. Cóż?!
Szukaj, a… znajdziesz mnie!
W Warszawie? Może. Czemu nie. Znajdziesz mnie!
Poznasz mnie, bo to ja zakocha-na-na-na-na-na-na będę.
Jak ty – zbieram sny i łzy.
Poznasz mnie, bo to ja szukam w deszczu nut Chopina.
Jak ty – liczę dobre dni.
Już wiesz, czy to mam być ja?
No tak, to może być
w Nowym Jorku, może … w Cannes… A może … w Wędryni!?
Gdzieś blisko. W jednym z miast.
Tam mnie znajdziesz … albo… ją.
Ta będzie tylko „TĄ”!
W tym swetrze zbyt lila-róż,
trochę niemodnym już?!
Szukaj a… znajdziesz mnie!
W Warszawie? Może. Czemu nie. Znajdziesz mnie!
(In this too lila-pink sweater,
Which is old-fashioned. Well ?!
Search and find me!
In Warsaw? Maybe. Why not. Find me!)
Poznasz mnie, bo to ja zakocha-na-na-na-na-na-na będę.
Jak ty – zbieram sny i łzy.
Poznasz mnie, bo to ja szukam w deszczu nut Chopina.
Jak ty – liczę dobre dni.
Poznasz mnie… po tych skrzydłach dwóch,
które nie są… ze zwyczajnych snów!
Poznasz mnie, bo to ja zakocha-na-na-na-na-na-na będę.
Jak ty – zbieram sny, nie łzy.
Poznasz mnie, bo to ja szukam w deszczu nut Chopina.
Jak ty – liczę dobre dni.
To ja. Poznasz mnie na pewno!
To ja. Poznasz mnie – to ja.
Poznasz mnie, bo to ja zakocha-na-na-na-na-na-na będę.
Jak ty – zbieram sny nie łzy.
To ja. Poznasz mnie na pewno!
/Nie będziesz sam/
Ktoś mnie przecenia,
ktoś nie docenia,
ktoś mnie lubi albo nie,
ktoś mnie kocha albo mnie nie kocha,
A ja się wstydzę.
Wolę być widzem.
Nie chcę, żebyś śledził każdy ruch.
Nie chcę, byś oceniał mnie!
Wiem to, co wiem, mam to, co mam, lecz wiem, o co gram!
Bądź blisko! To wszystko. Nikt nie chce być sam!
Nie będziesz sam!
Ktoś mnie zrozumie,
ktoś nie zrozumie moich słów….
nawet … pięknych słów…
Ja mu wybaczę,
chociaż popłaczę,
no i z trudem… opanuję łzy.
Z trudem opanuję łzy!
Wiem to, co wiem, mam to, co mam, lecz wiem, o co gram!
Bądź blisko! To wszystko. Nikt nie chce być sam!
Wiem to, co wiem! Mam to, co mam!
Wiem to, co wiem, mam to, co mam, lecz wiem, o co gram!
Bądź blisko! To wszystko. Nikt nie chce być sam!
Nie będziesz sam!
/Dokąd nas niesie/
Tuż przed samym snem
jest kraina Pół na Pół
z tego co ja wiem
trafić łatwo.
Niebem płyń
aż do chmur
myśli tratwą.
Z góry widać świat,
nie wygląda jak ze snu
poplątanych spraw
ziemski kłębek...
Każda nić
snuje swój
losu wątek...
Po sąsiedzku noc i dzień
granice państw
tu pomniki wielkich scen
i draństw.
Dokąd nas niesie, niesie
rozpędzony ziemski glob?
Od słowa w słowo, słowo
z nocy w noc.
Jeśli nam sprzyja, sprzyja
czemu bezustannie gna?
Spójrz na to z góry, z góry
tak jak ja
nim pójdę spać.
Nim pójdę spać.
Z nieba spada pył
rozdrobnionych w locie gwiazd
tuż przed samym snem
widać dobrze.
Zanim sen
zgasi wzrok
warto spojrzeć.
Bo na gwiazdach noc i dzień
bez granic państw
bez pomników wielkich scen
i draństw!
Dokąd nas niesie, niesie
rozpędzony ziemski glob?
Od słowa w słowo, w słowo
z nocy w noc.
Jeśli nam sprzyja, sprzyja
czemu bezustannie gna?
Spójrz na to z góry, z góry
tak jak ja
nim pójdę spać.
Nim pójdę spać.
Dokąd nas niesie, niesie
rozpędzony ziemski glob?
Od słowa w słowo, w słowo
z nocy w noc.
Jeśli nam sprzyja, sprzyja
czemu bezustannie gna?
Spójrz na to z góry, z góry
tak jak ja
nim pójdę spać.
Nim pójdę spać.
/Dmuchawce, latawce, wiatr/
Obudzimy się wtuleni w południe lata
Na końcu świata, na wielkiej łące
Ciepłej i drżącej
Wszystko będzie takie nowe i takie pierwsze
Krew taka gęsta, tobie tak wdzięczna
Z tobą bezpieczna nad nami
Dmuchawce, latawce, wiatr
Daleko z betonu świat
Jak porażeni, bosko zmęczeni posłuchaj
Muzyka na smykach gra
Do ciebie po niebie szłam
Tobą oddycham, płonę i znikam chodź ze mną
Nad nami
Dmuchawce, latawce, wiatr
Daleko z betonu świat
Jak porażeni, bosko zmęczeni posłuchaj
Muzyka na smykach gra
Do ciebie po niebie szłam
Tobą oddycham, płonę i znikam
Nad nami
Dmuchawce, latawce, wiatr
Daleko z betonu świat
Jak porażeni, bosko zmęczeni posłuchaj
Muzyka na smykach gra
Do ciebie po niebie szłam
Tobą oddycham, płonę i znikam chodź ze mną
Chodź ze mną...