Krzysztof Krawczyk – Trudno Tak Lyrics

Trudno tak
Razem byc nam ze sobą
Bez siebie nie jest lzej

Ulice omijają szary smutek nieba
W secu czuje chlod samotnej nocy
Zapach czarnej kawy, filizanki cieplo
Jak przystan, gdy wokol burzy sie szalenstwo

Zaslonięte okna, cieniste podworza
Tych cichych dramatow sceny niezliczone

Gdy sil mi brak snie o slonecznych czasach
Tych wspolnie z Toba spedzonych

Trudno tak
Razem byc nam ze soba
Bez siebie nie jest lzej

Lecz trzeba nam
Trzeba dbac o tę milosc
Nie wolno stracic jej
Nam nie wolno stracić jej

W Twoim snie jestem gwiazda ze starego romansu
Twe lzy niczym koldra na moim nagim ciele
Smak kawy Cie budzi, a minuty wciaz plyna
Mysli ciaza bardziej niz wczorajsze wino

Zasloniete okna, cieniste podworza
Tych cichych dramatow sceny niezliczone
Gdy sil mi brak snie o slonecznych czasach
Tych wspolnie z Toba spedzonych

Trudno tak
Razem byc nam ze soba
Bez siebie nie jest lzej

Lecz trzeba nam
Trzeba dbac o tę miłość
Nie wolno stracić jej
Nam nie wolno stracić jej

Nie wolno stracić jej...
Nie wolno stracić jej...
Nie wolno stracić jej...
Nam nie wolno stracić jej...

Trudno tak
Razem byc nam ze soba
Bez siebie nie jest lzej

Lecz trzeba nam
Trzeba dbać o tę miłość
Nie wolno stracić jej

Trudno tak
Razem być nam ze sobą
Bez siebie nie jest lżej

Lecz trzeba nam
Trzeba dbać o tę miłość
Nie wolno stracić jej

Nam nie wolno stracić jej
Nam nie wolno stracić jej
Nam nie wolno stracić jej

Choć trudno taK
Nam nie wolno stracić jej

Trudno razem być
Trudno razem być
Trudno razem być

Trudno tak, razem być

Hinzugefügt von Guest