Join us
Add new song
Lyrics
Forum
A-Z Artists
Identify it
All
Non-English Songs
Music from TV
Store Musics Identify
Scat Lyrics Identify
Lyrics translations
All
Arabic
French
German
Greek
Hebrew
Italian
Persian
Spanish
Turkish
Lyrics request
Lyrics request
Please read before posting
More
Lyrics Review
Poetry
Tabs
Songs for Special Moments
Music Events
Music instruments
Look for
Home
»
Artists
»
Kult
»
Dziewczyna Siê Ba³a Pogrzebów
» Correct lyrics
Correct lyrics
Song by Kult
Title:
Album:
Lyrics:
Tak d³ugo szukaæ i tak dziwnie nagle znaleŸæ siê, Choæ tak co wiosnê jest - to jednak cud. Noc ca³¹ bia³y diabe³ na kieliszka tañczy dnie, W dzieñ czekasz u starego parku wrót. Brzeg oceanu marzeñ znaczy po³amany p³ot, Jak kipiel morskich pian - uliczka bzów, Lecz nagle pêka cisza, a kto wie, ten pozna w lot - Pogrzebny dzwon, no có¿ - nie przyjdzie znów... Bo ona siê ba³a pogrzebów, Co noc pe³z³y w spokój jej snów: Wóz czarny ze srebrem I ³zy niepotrzebne, Md³e dr¿enie chryzantem i g³ów. Bo ona siê ba³a pogrzebów, Jak paj¹k po twarzy pe³z³ strach, Gdy chude jak szczapy Sz³y z³e, kare szkapy, Z czarnymi kitami na ³bach. Gdy przysz³a brali stary wóz, co d³ugo s³u¿y³ ju¿, Lecz ci¹gn¹³ jeszcze stówê stary grat. Popêka³ lakier, brzêcz¹ drzwi, rwie sprzêg³o - no to có¿? Pod krzywym dachem lepiej widaæ œwiat. ZjeŸdzili mapê ju¿ - na zachód, wschód, od do³u - wzwy¿ I ka¿dy nowy szlak znajomy by³. I tylko kiedy czerñ chor¹gwi gdzieœ poprzedza³ krzy¿ - W przecznicê pierwsz¹ z brzegu gna³ co si³. Bo ona siê ba³a pogrzebów, Co noc pe³z³y w spokój jej snów: Wóz czarny ze srebrem I ³zy niepotrzebne, Md³e dr¿enie chryzantem i g³ów. Bo ona siê ba³a pogrzebów, Jak paj¹k po twarzy pe³z³ strach, Gdy chude jak szczapy Sz³y z³e, kare szkapy, Z czarnymi kitami na ³bach. To tu, spójrz bli¿ej, jeszcze w korze ostry zosta³ œlad I p³acze las ¿ywicy gorzk¹ ³z¹. Brzmia³ opon œpiew i gada³ silnik, w oknach œmia³ siê wiatr, Gdy na dnie nocy on ca³owa³ j¹. Tu kres podró¿y znaczy, w krwi rubinach, brudny koc, Nie skrywam, przedtem jednak wypi³ æwieræ. Przez chwilê widzia³ szczêœcie, w œwiat³ach ucieka³o w noc, No powiedz, mo¿e znasz piêkniejsz¹ œmieræ? A kiedyœ siê ba³a pogrzebów, I dr¿a³o jej serce gdy sz³y. A¿ wreszcie ten pogrzeb, We dwoje - jak dobrze, W tym srebrze i czerni siê œni. Bo ona siê ba³a pogrzebów, Jak paj¹k po twarzy pe³z³ strach, Gdy chude jak szczapy Sz³y z³e, kare szkapy, Z czarnymi kitami na ³bach.
Additional comment:
What code is in the image?:
*
Enter the characters shown in the image.